Zgodnie z przysięgą oto kolejny rozdział.
________________________________

- Ty i powrót na równych nogach do domu ?! - Zaczęłam się śmiać
- Tak, a co ?- spytał
- Nic, nie ważne.
Szliśmy w ciszy gdy, nagle chłopak stwierdził że Suho lubi Izę. Automatycznie się uśmiechnęłam. Powiedzieć mu że ona też go lubi ?- pomyślałam.
- Też ci coś powiem, ale nie możesz nikomu powiedzieć. Ok ? - chłopak pokiwał twierdząco głową. - Iza też lubi Suho - szepnęłam mu na ucho, a ten tylko wytrzeszczył oczy.
- Co ? To takie dziwne ?- spytałam
- Nawet bardzo.
Zaczęliśmy rozmawiać o różnych rzeczach. Kiedy doszliśmy do mojego domu, postanowiłam się jeszcze przejść z chłopakiem. Muszę powiedzieć że było bardzo miło. Po powrocie do domu, po cichu zakradłam się do pokoju Izy. Dziewczyna spała jak zabita. Zerknęłam na zegarek. CO ?! 4 w nocy !? Poszłam do siebie do pokoju. Położyłam się na łóżko i momentalnie odpłynęłam ku krainie Morfeusza. Rano obudził mnie hałas dochodzący z kuchni. To pewnie znowu Iza.- pomyślałam i zasłoniłam się kołdrą.
- WAIT ! IZA ! O TAKIEJ GODZINIE ! - Podniosłam się natychmiastowo zerkając na wyświetlacz. - 12:30. Normalne.- dodałam i znowu weszłam pod kołdrę. Nagle do pokoju weszła Iza.
- NIE ŚPIMY, WSTAJEMY !!!- krzyknęła na cały dom.
- Nie drzyj się tak i daj mi spać.- wymruczałam
- Ta... To opowiadaj co żeś robił z Kai'em ? - spytała ze wzrokiem typu "zabiję jak mi nie powiesz".
Spojrzałam na nią jak na idiotkę i powiedziałam:
- Nic, a nawet jeśli to nie powinno cię to interesować. - odpowiedziałam i poszłam zasłonić zasłony które dziewczyna odsłoniła i weszłam z powrotem pod kołdrę.
- Jak chcesz spać to śpij, ale wiedz że mamy dzisiaj próbę. - powiedziała,wytknęła mi język i poszła.
- Czemu ludzie mnie tak dręczą ?- spytałam i wstałam z łóżka.
Wygrzebałam jakieś ciuchy i poszłam do łazienki się ogarnąć. Przechodząc przez korytarz krzyknęłam:
- Ja chce spać !?
- Gadasz na mnie a sama się drzesz.- powiedziała Iza gdy usiadłam do stołu.
- Bo mogę.
- No i co to za polityka ?- spytała z pokerface'm
- Moja.- odrzekłam
Dziewczyna się już nie odezwała. Zaczęłam jeść śniadanie. Dochodziła 13. więc zaczęłyśmy się zbierać. Założyłyśmy buty i kurtki i wyszłyśmy z budynku. Po drodze zaszłyśmy jeszcze po Aizis. Doszłyśmy na miejsce. Weszłyśmy do budynku. Zdjęłyśmy kurtki i weszłyśmy do sali.
- Siema.- przywitałyśmy się jednocześnie
- Cześć.- odpowiedzieli chórem.
Usiedliśmy na podłodze i zaczęliśmy rozmawiać. W pewnym momencie położyłam głowę na ramieniu Izy i zamknęłam oczy chcąc chociaż chwilę się zdrzemnąć.
- Żyjesz po wczoraj ?- spytał nagle Kai.
Otworzyłam oczy i spojrzałam na niego.
- Nie. Jestem wykończona.- powiedziałam a wszystkie spojrzenia skierowały się na naszą dwójkę.
- Czy my o czymś nie wiemy ?- spytał Baekhyun
- To znaczy o czym ?- spytałam przymulona, a Iza tylko odchrząchneła na co mój mózg zaczął wreszcie pracować.
- Nieeeeeeeeeeee... Ludzie z kim ja żyję ?- spytałam łapiąc się za głowę.
- Z nami !- Krzykneli wszyscy razem
- Ze zboczeńcami nie gadam.- powiedziałam i odwróciłam sie do nich tyłem.
- Ejj ! A ja ? - Spytał Kai
- Ty nie ale reszta zgromadzonych tu, tak.
- Eeeejjj !- krzyknęła reszta w tym dziewczyny
- No wiesz ty co ?- spytała oburzona Iza
Odwróciłam się, oparłam głowę o ramię Izy i zamknęłam oczy.
- Jak ktoś mnie teraz tknie to powieszę.- powiedziałam nie otwierając oczu.
- Możesz nie wciskać mi głowy w ramię ?- spytała Iza
- Mogę, ale mi się nie chce.- odparłam krótko.
- Taa... Siostrzana miłość.- powiedziała Aizis.
- Kto się z tym zgadza ? - Spytał Chanyeol na co wszyscy podnieśli ręce do góry
Po nie długiej chwili usnęłam. Obudził mnie krzyk.
- WSTAWAJ LENIWA KLĘPO, PRZYSZEDŁ JAKIŚ GLINIARZ I MÓWI ŻE MA NAKAZ !!!- krzyknął mi do ucha Chen.
- NIE DRZYJ MORDY I DAJ MI SPAĆ.- powiedziałam najspokojniej jak umiałam
- Mówiłaś że to pomoże.- zwrócił się do Izy
- Mówię różne rzeczy.- powiedziała
Miałam beke z tego rozdziału. Najlepsze momenty dziwne skojarzenia EXO i wydarcie się Chen'a.
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej. :)