środa, 4 grudnia 2013

Rozdział III "To zaczynamy party hard!"




- Może zrobimy impreze ? - zaproponował Sehun
- No spoko tylko gdzie ? - Spytała Iza
- Może u nas, w dormie ? - Spytał chłopak. Wyglądał na najmłodszego.
- Dobry pomysł. - Powiedział Kris. Tu macie adres.
- A której godzinie ?- spytałam
- Może o 17 ?  Pasuje wszystkim ? - Spytał Suho
- Ok.- powiedziałam.
Pożegnałyśmy się z chłopakami i poszłyśmy w swoją stronę.
- Jak będziemy wychodzić to wpadniemy po ciebie ok ?- spytała Dosia
- Ok.- odrzekłam.
Po 10 minutach byłam w domu. Przekroczyłam próg mieszkania. Od razu poszłam do swojego pokoju. Nakarmiłam świnkę morską i położyłam się na łóżku myśląc w co się ubrać. Po chwili wstałam i zaczęłam rozrzucać ubrania po całym pokoju w poszukiwaniu mojej czarnej bluzy. Do pokoju weszła moja mama. 
- Co ty robisz ?- spytała  
- Szukam mojej bluzy.
- Tej ?- spytała wyjmując ją z za pleców
- Tak, dziękuje.- odpowiedziałam i wzięłam ją, a mama wyszła z pokoju. 
Była już 15 więc postanowiłam, że się spakuje na jutro do szkoły. Tak też zrobiłam. Napisałam do dziewczyn, okazało się że już są gotowe.
* narracja Izy
Byłyśmy już gotowe do wyjścia. Miałyśmy jeszcze sporo czasu więc zeszłyśmy na dół pooglądać telewizję. Obejrzały jakąś krótką drame. Zerknęłam na zegarek który wskazywał 16:10. Ubrałyśmy buty i kurtki i wyszłyśmy z budynku. Poszłyśmy po Aizis i razem wybrałyśmy się do dormu chłopaków. Po 30 minutowej drodze byłyśmy na miejscu. Zadzwoniłam do drzwi. Otworzył nam Chen.
- Cześć, już jesteście.- powiedział i wpuścił nas do środka. 
Zdjęłyśmy buty i kurtki. Chłopak zaprowadził nas do salonu gdzie przebywała reszta zespołu.
- Cześć.- powiedziała Aizis.
- Cześć.- odrzekł Lay
- To zaczynamy party hard!- krzyknął na cały dorm Chanyeol. 
Zaczęła się impreza. Wszyscy tańczyli, śmiali się, rozmawiali itd. aż w końcu zaczęła się gra w butelkę. Zakręciłam jako pierwsza, a nakrętka wskazała Xiumin'a.
- Pytanie czy wyzwanie? - spytałam
- Pytanie -odpowiedział chłopak, a ja zaczęłam myśleć.
- Gdy byś wylądował na bezludnej wyspie kogo byś wziął ze sobą ? - spytałam po chwili 
- Wszystkich tu obecnych - powiedział i się zaśmiał 
- A tak na serio ?
- Chyba Kris'a. 
- Czym zawiniłem ?- powiedział smutno Kris, a Xiumin zakręcił butelką. 
Tym razem trafiło na Kai'a. 
- Pytanie czy wyzwanie ?- spytał ucieszony chłopak 
- No oczywiście że pytanie. - odpowiedział
- Która z dziewczyn ci się podoba ? 
- Hm... Dorota- odpowiedział po chwili zastanowienia a Dosia się zaczerwieniła.
- Ok. Kręcisz.- odrzekł Xiumin.
- Ja tu się namyśliłem a ty mi tylko mówisz że kręcę. Dzięki wiesz.- narzekał Kai. Zauważyłam duże rumieńce na twarzy Dosi co mnie trochę rozśmieszyło, ale próbowałam tego nie okazywać. Sięgnęłam po szklankę z napojem i wzięłam łyk po czym odstawiłam ją na miejsce. Impreza toczyła się w najlepsze. Spojrzałam na zegar wiszący na ścianie. Wskazywał 23: 47. Stwierdziłam, że pora się już zbierać, ale chłopacy nie dali nam same wrócić i poszli z nami. Poszliśmy najpierw pod dom Aizis, ponieważ był bliżej a później pod nasz. Pożegnałyśmy się z chłopakami i weszłyśmy do domu. 
*narracja Aizis
Weszłam do domu, zdjęłam buty. Poszłam się umyć i położyłam spać. Rano obudziło mnie pisk koła w klatce świnki morskiej. Zerknęłam na zegarek stojący na szafce nocnej. Wskazywał on godzinę 6:37. Zerwałam się z łóżka, wzięłam ciuchy i poszłam się ubrać. Zeszłam na dół na śniadanie. Zjadłam, ubrałam się i wyszłam z domu w stronę szkoły.
                                                                                                                            
Czemu was tak mało się udziela ? Piszcie nie gryziemy... chyba  xD Odezwijcie się chcemy wiedzieć kto z nami jest. Kochamy was <3

2 komentarze:

  1. Impreza bez gry w butelkę to nie impreza XD
    Ciekawi mnie dalsza część :)
    Życzę weny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział, czekam na więcej ;)
    Zapraszam do mnie
    azjatyckie-recenzje@blogspot.com

    OdpowiedzUsuń